Przejdź do głównej zawartości

zainteresowanie

Podejmuję ten temat raz jeszcze, bo pojawiło się parę komentarzy w temacie, które warte są odnotowania.
Primo... jeden z czytelników mojego bloga zauważył, że warto byłoby tym tematem zainteresować media, bo skala problemu może już za jakiś czas przebić aferę Amber Gold. Podzielam to mniemanie. Wysłałem nawet maila do jednego z magazynów śledczych, na razie bez odzewu... mam nadzieję, że nie obudzimy się po raz kolejny z ręką w nocniku, najwyższy czas skończyć z "mądry Polak po szkodzie"... lepiej zapobiegać niż leczyć... i tego się warto trzymać...

Secundo...  deklaruje przygotowanie i produkcję prawdziwych domów pasywnych już w tym roku (to w skrócie )... jestem bardzo ciekaw technologii, trzymam kciuki i mam nadzieję, że zaczną się pojawiać firmy z prawdziwego zdarzenia, które rzetelną i uczciwą pracą i jakością swojego produktu, a nie słownymi deklaracjami  http://przylacza.com.pl/usuwanie-awarii-kanalizacji/   zasłużą sobie na miano lidera rynku domów pasywnych... w razie konkretyzacji planów zapraszam do współpracy.
W zasadzie to wszystko sprowadza się do nierzetelnej (po ludzku: kłamliwej, oszukańczej) reklamy ("reklama" to i tak za ładnie powiedziene na ten stek bzdur i kłamstw). Czyli kwestia, jaka dotyka każdego sektora rynku - finanse, ubezpieczenia, handel, itd. Kłopot w tym, że tu, w budowlance, jak się umoczy, to naprawdę na grubo, pewnie lekko z pół bańki. Nie sądzę, aby rozmiary i zasięg tej afery (tlącej się, ale moim zdaniem już afery) dorównał niesławnemu Amber Gold - za mało Polaków się buduje, a jeszcze mniej w ogóle wie co to dom pasywny i po co to. Ale na pewno wielu "frajerów" się znajdzie - tzn. osób normalnie i po ludzku gotowych uwierzyć w słowa kogoś innego. Naiwność nie jest i nie może być wadą, ujmą ani zaproszeniem dla oszusta. Niestety, jak to w praktyce jest, to wiemy.

Pomysłowi trąbienia o tym przyklaskuję, ale szczerze to nie wiem, czy ktoś się tym zainteresuje zanim powstaną szkody idące co najmniej w kilka baniek. Niestety, współczesne drapieżne społeczeństwo chce krwi - chce czytać o tym jak oszust naciągnął tysiące emerytów, jak rodzice katują dzieci, jak prezes firmy oszukuje swoich pracowników, jak importer oszukuje na cle itd. Ale ludzie dopiero się tym zainteresują po fakcie. To jednak nie może być usprawiedliwieniem dla niepodejmowania prób i starań, by takie afery ujrzały światło dzienne. Może jednak coś w tej materii ruszy i Polak będzie mądry przed szkodą?
Tertio... kolejny post pochodzi od nie znanej mi panireprezentującej pewien portal architektoniczny... jeśli to prawdziwe imię i nazwisko, to na początek - gratulacje i szacunek dla pani Adler, bo nie każdy ma odwagę pojawić siepod własnym nazwiskiem... z drugiej strony poddawanie przez panią  w wątpliwość oczywistych sprawdzalnych faktów trochę mnie dziwi. Czy naprawdę musi ktoś ucierpieć (fizycznie, finansowo, emocjonalnie, czy w jakikolwiek inny sposób), żeby "temat" stał się interesujący dla innych? Czy naprawdę potrzeba afery na miarę Amber Gold, żeby zacząć pisać o problemie? NIE, NIE i jeszcze NIE. Problemom trzeba zapobiegać, a nie szukać rozwiązań, dopiero wtedy, kiedy się pojawią... Poza tym, ja nie "działam aktywnie przeciwko tej firmie", jak sugeruje pani Celina, tylko piszę o głębszym problemie nierzetelnej reklamy obrazując go konkretnym przypadkiem, z zakresu, który uważam za bardzo istotny... nie można takiego stanu rzeczy tolerować.. poza tym wszystkie informacje  udrażnianie kanalizacji deszczowej  są powszechnie dostępne, tylko nie każdy wie gdzie ich szukać i jak interpretować... i jeszcze mała dygresja skierowana do pani Celiny - pisałem już w moim blogu o Kidenrsztubie i zachowaniu elementarnych form kultury. Warto o tym pamietać postując w necie, w szczególności zwracając się do Nieznajomych... to ułatwia kontakty.

Quatro... na koniec dzisiejszego posta pozwolę sobie na zacytowanie kolejnego gościa forum, który napisał: "A może tak podziękowanie za ostrzeżenie.. Typowa polska beznadziejność. Najpierw musi być tysiąc poszkodowanych i nabitych w piramidę aby zacząć myśleć? Facet przedstawił bardzo poważne i rzetelne zastrzeżenia i wielka chwała mu za to. Szkoda, że Pani architekt tego nie dostrzega... Ręka rękę myje? Coś tu daje ostro do myślenia...”.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

izolacja

Przejdę od razu do rzeczy, przeszukując sieć w poszukiwaniu projektów domów energooszczędnych, natrafiłam na określenie „dom zrównoważony”. Np. pojawia się takie zdanie: " Głównym celem działalności jest projektowanie jednorodzinnego budownictwa energooszczędnego, ze szczególnym uwzględnieniem budownictwa zrównoważonego i pasywnego... (...) " Jeśli kogoś interesuje kontekst to znalazłam to określenie na stronce jednego architekta, konkretnie na Ze względu na dość sporą izolację w połaci dachowej mam mały problem z zabudową poddasza. Na chwilę obecną mam wciśnięte 20cm styropianu pomiędzy krokwie, a teraz przyszła pora żeby rozpocząć wykańczanie poddasza. Planuję takie rozwiązanie. Do krokwi od strony wewnętrznej przyczepiam za pomocą wieszaków do GK folię paroizolacyjną, a pomiędzy wieszaki wkładam dodatkową warstwę 10 cm styropianu. Na końcach wieszaków montuję stelaż do GK do, którego montowane będą płyty. Pytanie czy folia paroizolacyjna może znajdować się pomiędz...

tamte tereny

Nie zdarzenia środowiskowe. To jest brak myślenia przez radnych Kołobrzegu. Powinni już dawno zarządzić sprawdzenie plaży czujnikami metalu pod kątem wykrycia pozostałości czy to po II wojnie światowej czy po czym innym. Turystów to się umie zapraszać ale brać odpowiedzialność za szkody na własnym terenie to już nie. Niech tylko jakiś prawnik nadepnie na taki drut i zechce odszkodowania, to od razu w ratuszu się ruszą.A wystarczyło oglądać Klossa. W jednym z odcinków Janek nadawał do centrali żeby bombardować Tolberg (to zmieniona dla filmu nazwa Kolberg-Kołobrzeg). Rosjanie ostro tłukli tamte tereny. No i ta pani weszła na resztkę ruskiej bomby.Czyja czegoś nie rozumiem ? Gość, mówi, że jak tylko coś znajdą niebezpieczny element to wyciąga go WOPR, a jak nie da rady to zgłaszają to do Urzędu Morskiego, a póżniej pisze, że w tym miejscu nie było wypadku od 20 czerwca. Skoro był wypadek 20 czerwca to jakie działania podjęli od tego czasu do momentu skaleczenia się przez plażowiczkę z Bi...

doskonale

1. Bez pejsbuka można żyć, i to doskonale, a Google NIE powinien mieć de facto monopolistycznej pozycji na rynku wyszukiwarek internetowych, jako że na tym rynku, tak jak i na innych, potrzebna jest nam konkurencja a nie de facto monopol jednej firmy, tu konkretnie Gugla. 2. Nie bądź więc tanim demagogiem – likwidacja monopolu w dziedzinie np. produkcji zapałek nie oznacza przecież likwidacji produkcji zapałek.Nie przestanę namawiać Pana do wyzbycia się nabożnej czci, jaką darzy Pan wykresy z kreseczkami w kropki i kółka podzielone na kolorowe trójkąciki, produkowane przez różnych panów z literkami prof. ekon. przed nazwiskiem i fundacje typu Oxfam. One są przydatne tylko dla swoich producentów. Np.Oxfam jako walcząca z ubóstwem, została pominięta przez ośmiu bogatych panów, przy rozdzielaniu funduszy, bo pewnie wolą oni działać przez swoje własne fundacje. Dlatego Oxfam się po prostu odwinął. Czy skutecznie? Trzeba sprawdzić w przyszłości listę fundatorów na stronie Oxfram. To samo w...