Skarbówka bierze na celownik sportowców. Jeżeli jej się uda, może zrujnować najsilniejszą ligę świata - czytamy w "Rzeczpospolitej". drodzy sportowcy zmienicie kluby na zagraniczne i przyjmijcie ich obywatelstwo. Na pewno będzie wam lepiej i uczciwiej. U mnie skarbówka na 2 miesiące przed przedawnieniem przesłała mi wezwanie, że mam do zapłacenia zaległy podatek. Troszkę na tym straciłem pieniędzy, czasu i dużo nerwów na szukaniu dokumentów. Jak się później okazało, wszytko miałem uregulowane. Ale gdzieś w skarbówce zapodziały się moje dokumenty, Na szczęście z pomocą Pani Małgosi dostałem ich duplikat i dostarczyłem je skarbówce, że wszystko jest uregulowane. Zostawię to bez komentarza. Mając dokumenty, trzeba było odpisać, że wszelkie podatki masz - jak zawsze uregulowane a wyjaśnieniu wymaga bałagan w dokumentacji US. Wtedy wredne urzędasy skierują sprawę do sądu. Opóźniaj to jak możesz a potem idź do sądu i pokaż dokumenty, uśmiechając się przy tym uprzejmie. Opadła szczęka urzędniczej hołoty - bezcenna. Kto dał prawo żądać od ludzi zwrotu podatku za okres 5 lat? Przecież jeżeli coś 5 lat temu było legalne to nie można teraz robić z tego przestępstwa podatkowego! Skarbówka w swoich czynach przypomina mi złodziei, oni tak samo zgarniają ludziom oszczędności, na które pracowali latami... Kiedy skarbówka weźmie sie za tych co żyją za 700 zł i udowodni ze takie życie to jest dosłownie Upodlenie człowieka . wręcz upodlenie . Kiedy skarbówka udowodni ze ludzie żyja w skrajnej wręcz nędzy . Tylko to ze przez lata komunizmu zostaliśmy przyzwyczajeni do biedy . Wystarczy a może skarbówka udowodni ze 700 zl to i tak za dużo . A te 700zł to jakiś przywilej, który upoważnia do pobierania następnych 700zł za friko? I nie ważne kto do czego jest przyzwyczajony od czasów komuny? Ja jeszcze za komuny tyrałem świątek i piątek i nie narzekam, tylko trzeba było chcieć........ pukali się w łepetyny przy grilach i browarkach na mój widok jak zapychałem w święta do roboty i pewnie i tacy jak Ty. Trzeba było zap..alać a nie teraz biadolić, że za mało. Wg. mnie to i tak za dużo..... A może wreszcie za lekarzy?! Od lat zostawiamy miliardy w gabinetach konowałów a oni fiskusowi pokazują środkowy palec. Żenada, tchórzostwo i hipokryzja skarbówki. Tam pieniądze leżą na ulicy, pardon - na biurkach i leżankach. Chyba bardziej okrada państwo tylko mafia. Oczywiście lekarzy należy pogonić kasami, tak samo prawników itd. Ale dlaczego nie sportowców? Nie zubożeją. My płacimy wyższy podatek to dlaczego oni przy astronomicznych dochodach mieliby nie płacić?
organizatorzy wieczorów kabaretowych zdają sobie sprawę, że ludzie zaczynają oszczędności od kultury: - Chleb i masło trzeba kupić, a na wyjściu na kabaret, do kina czy teatru można oszczędzić. Na organizatorów padł blady strach, bo dopiero co mieliśmy pandemię i imprezy były odwoływane, a teraz doszedł kryzys i drożyzna.
Komentarze
Prześlij komentarz